Czar warszawskich autobusów

Autobus – zupełnie zwykły pojazd, którym na co dzień do pracy czy szkoły dojeżdżają miliony Polaków. Pojazd, który przepycha się z trudem przez korki, albo mknie buspasem na długiej prostej, ciesząc pasażerów, iż nadrobią nieco czasu. Żółto-czerwony, niby rzucający się w oczy, a jednak tak wszechobecny, że niezauważalny w codziennej rzeczywistości. Ale nie dla wszystkich…

Pasjonaci autobusów

Istnieją prawdziwi pasjonaci, dla których największą frajdą jest oglądanie i jazda warszawskimi autobusami. Jeśli należą do Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie, ich pasja przeradza się także w wyszukiwanie zabytkowych pojazdów oraz ich odrestaurowywanie. W późniejszym czasie mogą oni zaoferować swój tabor firmom, reżyserom czy prywatnym osobom, aby raz jeszcze mógł pojawić się na ulicach stolicy.

Pasjonaci z chęcią poznają także historię warszawskich autobusów, w której znajdują się zarówno wzlotu, jak i upadki. Ostatecznie jednak autobusy stały się dominującą formą transportu, dlatego zachęcamy do zapoznania się z kilkoma faktami na ich temat.

Początki komunikacji miejskiej w stolicy

Jak donosi Kurier Warszawski, mieszkańcy miasta już od lat dwudziestych XIX wieku mieli okazję zapoznawać się z transportem publicznym, podróżując w weekendy konnymi omnibusami na Bielany czy do Wilanowa. Jednak dopiero w latach 60. uruchomiono stałe połączenia omnibusowe. Od tego czasu liczba linii stale rosła, a i pasażerowie coraz chętniej korzystali z transportu publicznego.

Kolejnym krokiem w rozwoju komunikacji miejskiej było sprowadzenie w 1909 roku z Wiednia tzw. omnibusu samochodowego, czyli piętrowego autobusu z odkrytym imperiałem. Przeprowadzone testy wykazały, iż jest to dobry i przydatny w stolicy sposób komunikacji, jednak na jedenaście lat zaniechano dalszych prób. Było to związane między innymi z tym, że władze preferowały komunikację tramwajową,

Dopiero w 1920 roku fatalny stan tramwajów zmusił władze do zakupu autobusów i otwarcia stałych linii, na których miały kursować. Niestety, niemalże od razu pojawiły się problemy z drogami, które w większej części były albo nieutwardzone, albo pokryte kocimi łbami. Takie nawierzchnie przyczyniły się do szybkiego zniszczenia pojazdów, a także wysokich kosztów ich eksploatacji. Dlatego już po dwóch latach większość kursów zawieszono.

Przełom nastąpił w 1928 roku, kiedy autobusy powróciły na warszawskie ulice. Od tego czasu zadomowiły się już na stałe i systematycznie przewożą coraz większą liczbę pasażerów. Biorąc pod uwagę ich ciekawą historię, pełną zarówno lepszych, jak i gorszych czasów, może warto poświęcić chwilę, by poznać inne ciekawe fakty? Może to będzie pierwszy krok do nowej pasji, jaką stanie się komunikacja miejska? A nawet jeśli nie, to bez wątpienia takimi ciekawostkami można zabłysnąć przed znajomymi z innych regionów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here