Lekarz, którzy przygotowują się do swojego zawodu muszą zapoznać się z tak zwaną lekarską etyką, która ma jedno jedyne przesłanie. Mianowicie takie, że najważniejsze jest zawsze dobro pacjenta. Każdy lekarz powinien mieć w sercu powołanie do niesienia pomocy i każdy powinien dbać o to, żeby pacjenci czuli się zadbani i wyleczeni. Lekarze na koniec studiów, zanim zaczną jeszcze praktyki lekarskie, składają przysięgę Hipokratesa, czyli taką przysięgę, w której z ręką na sercu ślubują, że będą działać jedynie w dobrym imieniu swoim i tylko i wyłącznie dla dobra leczonych pacjentów. Jeżeli ktoś chciałby zapoznać się ze słowami tej przysięgi powinien sobie ją wyszukać w Internetowej wyszukiwarce. Przede wszystkim uświadamia ona właśnie powoływanym do zawodu lekarzom jak ważne jest dobro pacjenta. To jest taka przysięga powiązana z lekarską etyką. Ale prawda jest taka, że etykę każdy lekarz nosi sam w sobie. Żaden profesor na medycznej uczelni nie wymusi etyki u swojego studenta, to w sercu każdego lekarza rodzi się powołanie do udzielenia pomocy.
