Od wielu lat coraz bardziej popularna staje się akcja „”15 minut czytania dziennie, codziennie”” dzieciom książek. W erze naszych rodziców czy dziadków czytanie było jedną z głównych rozrywek. Dzisiaj królują gry konsolowe, komputerowe, sieci społecznościowe itp. Stąd pedagodzy alarmują, że wyrabianie nawyku czytania jest dla najmłodszych fundamentalne.

Łatwiej oswoić z literaturą małe dziecko niż wyrośniętego i zbuntowanego nastolatka. Dlatego najłatwiej ustalić czas na czytanie w planie dnia i konsekwentnie się go trzymać. Najpopularniejszym i chyba najlepszym czasem jest chwila, gdy dzieci leżą już w łóżkach wieczorem, przy zgaszonym świetle. Wystarczy zapalić lampkę nocną i przeczytać rozdział, dwa dłuższej pozycji lub kilka krótszych bajek. Dzieci mają czas na wyciszenie się przed zaśnięciem, a jednocześnie bliskość i niepodzielną uwagę rodzica. Jednak zdarza się, że mama lub tata są bardzo zmęczeni lub zajęci. Czy warto rezygnować z dobrego nawyku? Współczesny świat i technologia idą na przeciw takim problemom w postaci audiobooków, chociaż słuchowiska radiowe znane byłe przecież o dawna.

Audiobooki nigdy nie powinny wyręczać rodziców i zastępować czytania na dobranoc na stałe. W końcu czytanie to również wspólne spędzanie czasu, nie tylko przekartkowanie książki. Jednak od czasu do czasu można wspomóc się gotowym audiobookiem dla dzieci. Będzie to dla podopiecznych odmiana, która nie zaburzy starań wychowawczych, a pozwoli porównać jak czyta mama, a w jaki sposób ktoś inny.

Audiobooki to dobra alternatywa dla czytania przez rodzica, jednak jak we wszystkim, trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek. Można go użyć w czasie zmiany scenerii np. na wakacjach, albo od czasu do czasu w domu.

http://www.gpmapa.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here