Jedni lubią uczyć się zaraz po powrocie ze szkoły do domu, inni wolą najpierw odpocząć. Są również tacy, którzy w ogóle się nie uczą. Bazują oni na tym co usłyszą na zajęciach, jeśli oczywiście na nie chodzą. Nie ma jednej pory dnia czy nocy, która odpowiadałaby każdemu. Trzeba znaleźć swój czas, kiedy jesteśmy najbardziej chłonni wiedzy, kiedy możemy się skupić. Warunki zewnętrzne, niezależne od nas również mają spory wpływ na wybór pory. Kiedy mieszkamy ze współlokatorami czy z rodziną nie zawsze możemy liczyć na chwilę spokoju. Nie wspominając o dłuższym czasie, kiedy trzeba przygotowywać się do wielu egzaminów i potrzebna byłaby cisz i spokój. Warto sprawdzić jak zachowuje się nasz organizm i czy chłoniemy wiedzę o porach, by mieć porównanie i móc sobie dobrze zagospodarować czas. Kiedy potrzebujemy spokoju by się skupić, przeszkadza nam często telewizor włączony za ścianą, współlokatorzy rozmawiający w korytarzu czy krople wody spadające z dziurawej rynny, odbijające się od parapetu czy nawet świerszcze za oknem. Nagle wszystko zaczyna nas przytłaczać, stajemy się drażliwi i szybko się irytujemy, a to wewnętrzny problem z jakim trzeba się zmierzyć przygotowując się do nauki i już w jej trakcie. Oczywiście wewnętrzne znajdowanie wymówek również utrudnia motywację do nauki. Warto znaleźć miejsce, gdzie nikt nam nie będzie przeszkadzać i nic nie będzie nas rozpraszać. To niby takie oczywiste, ale w rzeczywistości nie zawsze łatwo to zrealizować. Ważny jest również czas, by odgłosy z zewnątrz nas nie rozpraszały.

http://lepszalokata.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here